środa, 25 czerwca 2014

rozdział 1

-Pamiętajcie, piekło jest puste. Potwory są wśród nas. 
Tymi słowami została zakończona ostatnia lekcja w tym roku szkolnym.,, Jeszcze tylko 3 dni nic nierobienia z wychowawcą i odebranie nagród, i wypragnione wakacje. Dwa miesiące czytania książek , wypijania hektolitrów herbaty i to wszystko w ogródku. Bez imprez , bez ludzi z gimbazy , tylko cisza i spokój " z tą pogodną myślą Maria pożegnała mury szkoły i w podskokach popędziła do domu. Mijając kolorowe alejki parku. postanowiła wstąpić do biblioteki przed wakacyjnymi tłumami.Przywitał ją aromat książek , kawy i ulubiona osoba jej jedyna znajoma Mila - bibliotekarka
-hej Lou jak tam lekcje ? - zapytała
- spoczko. Dziś był ostatni dzień męczenia z nauczycielami, są jakieś nowości?
- no od wakacji będzie tu dorywczo pracował sodki blondyn
- nie o takie nowości mi chodziło. Chodziło mi o książki
- myślę że byłby w twoim typie - odpowiedziała mnie ignorując
-ty tylko o jednym 
- przysłali nam tą serie o wróżkach co chciałaś
- tak - odpowiedziałam robiąc wielkie oczy - to mam już co czytać
- dobra to tu je masz daj kartę 
Dałam jej moją kartę i zasiadłam do czytelni poczekać aż przyjdzie z nią  z powrotem. Usłyszałam huk. i męski krzyk. Słyszałam już go kiedyś ale nie mogłam sobie przypomnieć gdzie. Podbiegłam do źródła dźwięku i ujrzałam zwalony jeden regał na chłopaka
- jak tyś to zrobił, przeciesz one są do ścian przykręcone - powiedziałam. podchodząc do chłopaka i pomagając mu wydostać się z pod regału. W tym czasie przyszła przestraszona Mila
- Dziękuje,za pomoc, mógłbym się jakoś odwdzięczyć pięknej damie
- Ja  piękna,chyba ci coś na mózg padło
- miło mi ,Niall jestem
- Maria ale mów mi Lou lub Mery
-dobrze Księżniczko
- O widzie że już poznałaś mojego nowego pracownika
- na moje nieszczęście. Ja już będę wychodzić do zobaczenia wkrótce
Powiedziałam zabierając swoją kartę i książki.
--------------------------------------------------------------------------
I jest już 1 rozdział





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz